Bastalena zapoczątkowała fantastyczną akcję: 'A Ty w jaki dzień świętuJESZ?'. Chodzi o to, żeby sprawdzić w jakie jedzeniowe święto przypadają nasze urodziny i przygotować odpowiednią potrawę. Wchodzę na podlinkowaną stronę, szuka 19 stycznia i co mam? 'National Popcorn Day'. Dzień popcornu, kurka wodna.
Każdy wie, że przyrządzenie popcornu wielką filozofią nie jest i nie będzie choć byśmy stawali na głowie i machali uszami. Podstawa zostanie zawsze ta sama: prażone nasiona kukurydzy. Można jedynie kombinować z dodatkami. Znany jest popcorn solony, maślany a także karmelowy. Ja czasem posypuję go cukrem pudrem, bo taki pamiętam z dzieciństwa: sprzedawany w papierowym rożku z ulicznego wózka. Jednak moja ulubiona wersja to popcorn pikantny. Zdrowsza alternatywa dla napompowanych chemią i tłuszczami czipsiorów.
Składniki:
- ok. 100g ziaren kukurydzy (pół małej paczki)
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka pieprzu
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki wędzonej (może być zwykła, ale smak jest wtedy nieco inny)
- 1- 2 łyżki oleju roślinnego
Wszystkie przyprawy mieszamy ze sobą.
Do garnka wlewamy olej i podgrzewamy. Wsypujemy nasiona kukurydzy i prażymy pod przykryciem, do momentu, gdy przestaną strzelać. Posypujemy przyprawami i, nie zdejmując pokrywki, mieszamy potrząsając garnkiem. I gotowe!
Popcorn można też wykonać bez tłuszczu w maszynce, ale olej sprawia, że przyprawy lepiej się trzymają.
Smacznego!
urzekający przepis w swej prostocie :) na wieczór jak znalazł
OdpowiedzUsuńsuper! rzeczywiście prościej się nie da ;) i dziękuję za udział w akcji :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dawno nie jadłam popcornu, muszę wypróbować twój przepis. :)
OdpowiedzUsuńAż sprawdziłam. U mnie - National Date Nut Bread Day. A ja nigdy takiego nawet nie jadłam...
OdpowiedzUsuńA popcorn lubię, szczególnie taki w karmelu... Choć i lekko pikantny musi być pyszny :)
U mnie to dzień takiej odmiany jabłka, o jakiej w życiu nie słyszałam. I nici z akcji :(
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis!
OdpowiedzUsuń