Letnie śniadania i obiady stoją u mnie pod znakiem owoców. Gorące dni sprawiają, że w moim menu pojawiają się potrawy, których przygotowanie nie wymaga stania w upalnej kuchni przy rozgrzanych do czerwoności garach. Wszelkiej maści placuszki, placki i naleśniki sprawdzają się wtedy idealnie.
Moja propozycja to puchate, nie bójmy się tego określenia, grube placuszki pełne borówek. Doskonale smakują z syropem klonowym, ale można je także zajadać z miodem czy cukrem pudrem, albo bez dodatków.
Składniki (na 12 sztuk, w zależności od wielkości):
-1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
-2 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
-szczypta soli
-1 duże jajko
-2 łyżeczki rozpuszczonego oleju kokosowego
-1 szklanka maślanki
-100-125g borówek
Wszystkie składniki (oprócz owoców) dokładnie ze sobą mieszamy tak, aby nie było grudek. Można je połączyć za pomocą miksera lub blendera. Do masy dodajemy borówki i delikatnie mieszamy, aby nie pognieść owoców. Ciasto wykładamy za pomocą łyżki na wysmarowaną tłuszczem rozgrzaną patelnię. Smażymy z obu stron na złoty kolor. Podajemy z ulubionymi dodatkami: syropem klonowym, miodem lub cukrem pudrem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz