Na rozgrzewkę po zimowym spacerze (kto widział zimę ostatnio?), na wieczór z książką, na sobotni poranek, na chandrę. Jednym słowem, gorąca czekolada jest dobra na wszystko. A jeśli dodamy do tego nutkę piernika, to ja mogę się błogo rozpłynąć.
Na 3 porcje (lub 2 naprawdę duże)
-300ml mleka
-300ml śmietany 30%
-1 łyżeczka przyprawy do piernika (np. domowej)
-100g gorzkiej czekolady o dużej zawartości kakao
-50g czekolady mlecznej lub gorzkiej
-1 czubata łyżeczka kakao
Do dekoracji:
-bita śmietana
-tarta czekolada
-ciastko korzenne
Kakao rozrabiamy w 50ml zimnego mleka. Pozostałe mleko zagotowujemy wraz ze śmietanką i przyprawą. Dodajemy rozrobione kakao i gotujemy jeszcze przez chwilę. Zestawiamy z ognia i wrzucamy połamaną czekoladę. Odstawiamy na chwilę, następnie dokładnie mieszamy do całkowitego rozpuszczenia czekolady. Przelewamy do kubeczków lub filiżanek, dekorujemy bitą śmietaną i startą czekoladą.
Smacznego!
Smacznie :)
OdpowiedzUsuńi słodko :)
UsuńMmmm...
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
Usuń