Na około 90 sztuk:
-1 szklanka mleka skondensowanego słodzonego
-230 g golden syrupu
-180 g masła
-1 i 3/4 szklanki brązowego cukru (krótko zmielonego w młynku
-1/2 szklanki maku
-olej do wysmarowania formy
Mleko, cukier i golden syrup umieszczamy w garnku o grubym dnie. Cały czas mieszając doprowadzamy do wrzenia a następnie gotujemy na małym ogniu około 40 minut. Pod koniec wsypujemy mak i dokładnie mieszamy. Formę (20x20) smarujemy cienką warstwą oleju. Przelewamy do niej masę i odstawiamy do całkowitego wystygnięcia stężenia (najlepiej na całą noc).
Stęgniętą masę można kroić nożem, ale ja polecam ręczne formowanie wałeczków i krojenie na odpowiedniej długości wałeczki. Ciągutki zawijamy w papier do pieczenia. Przechowujemy w lodówce.
Stęgniętą masę można kroić nożem, ale ja polecam ręczne formowanie wałeczków i krojenie na odpowiedniej długości wałeczki. Ciągutki zawijamy w papier do pieczenia. Przechowujemy w lodówce.
Smacznego!
Dobre chociaż nie gustuję w takich cukierasach ;)
OdpowiedzUsuńMordoklejki najlepsze! :D
UsuńMmm, uwielbiam ciągutki :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńMoja przygoda z domowymi krówkami skończyła się tak, że oblizałam łyżkę zamoczoną w gorącej masie. Skóra z języka zeszła. :P Ale chyba zrobię drugie podejście!
OdpowiedzUsuńAła :) Ja włożyłam tylko koniec palca do garnka, straty nie były takie duże. Chociaż miałam ochotę oblizać łyżkę :)
Usuń😂😂😂
Usuń