Czasem nachodzi mnie ochota na nietypowe smaki. Wtedy zaczynają się eksperymenty. Połączenie słodkiej czekoladowej babeczki ze słono-słodkim kremem o aromacie mandarynki nie jest oczywiste jest jednak świetną alternatywą dla kremów na bazie śmietany, czy serka mascarpone.
Składniki na około 16 średnich babeczek:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej
- 2 szklanki mąki
- 1,5 łyżeczki sody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki kakao
- szczypta soli
- 70g cukru muscavado
- 2 jajka
- 80ml oleju
- 150ml gęstego jogurtu naturalnego
- łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 2 tabliczki gorzkiej czekolady
Krem:
- 2 opakowania śmietankowego serka Almette (lub podobnego, powinien być lekko słony)
- 2 łyżki miękkiego masła
- 2 mandarynki
- 1 łyżka ekstraktu pomarańczowego lub cytrynowego
- 3 łyżki cukru pudru (lub więcej, według upodobania)
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Do miski
przesiewamy mąkę z sodą i proszkiem do pieczenia oraz kakao. Dodajemy
sól. Mieszamy. W drugiej misce roztrzepujemy jajka. Dodajemy olej,
jogurt, cukier i ekstrakt.
Mokre
składniki wlewamy do suchych i mieszamy łyżką do połączenia. Czekoladę
siekamy. Krótko mieszamy. Gotowe
ciasto przekładamy do foremek (musimy pamiętać, aby wyłożyć je
papilotkami lub dobrze wysmarować tłuszczem i oprószyć mąką) i wstawiamy
do nagrzanego piekarnika na około 18-20 minut. Najlepiej sprawdzać
patyczkiem, czy już są gotowe. Studzimy na kratce.
Przygotowujemy krem. Mandarynki należy sparzyć. Następnie ocieramy z nich skórkę. Serek miksujemy z masłem, ekstraktem i skórką. Dodajemy cukier puder i ponownie ucieramy (można zwiększyć lub zmniejszyć ilość cukru, ale należy pamiętać, że krem powinien mieć lekko słonawy posmak). Krem wyciskamy szprycą lub łyżką na wystudzone babeczki. Dekorujemy cząstkami mandarynki.
Smacznego!
Takie trochę zimowe smaki :) Musiały być pyszne :)
OdpowiedzUsuńCzasem nachodzi mnie taka ochota w środku lata, a zimą chce świeżych truskawek i lodów :D
Usuń