Śniadanie
to najważniejszy posiłek dnia. Wiem, banał, ale jaki prawdziwy. U mnie
od pewnego czasu rządzi królowa śniadań - owsianka. Nie wyobrażam sobie
innego początku dnia. Owsiankę jem codziennie, a mimo to nie nudzi mi
się. Dzięki różnorodnym dodatkom, każdego dnia może smakować inaczej.
Dzisiaj u mnie na stole owsianka zapiekana. Przepis podkradłam siostrze i dostosowałam do swoich potrzeb.
Składniki na dwie spore porcje:
-9 łyżek płatków owsianych górskich
-1 szklanka mleka
-2 łyżeczki kakao
-2 banany
-2 łyżeczki maku
-1 łyżeczka miodu (można pominąć, owsianka i tak będzie słodka dzięki bananom)
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180°C.
Banany
rozdrabniamy blenderem lub rozgniatamy widelcem. Mieszamy z kakao i
makiem. Dodajemy pozostałe składniki i ponownie mieszamy. Przekładamy do
dwóch naczyń żaroodpornych (można też zapiekać w jednej formie, wtedy
porcja będzie do podziału)
i wstawiamy do piekarnika na około 45 minut.
Dzięki zapiekaniu, na wierzchu tworzy się pyszna skórka, która ukrywa mięciutkie owsiankowe wnętrze.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz