Odkąd pamiętam, makowiec był moim ukochanym świątecznym ciastem. Zaraz obok sernika, oczywiście. Niestety, w moim rodzinnym domu nigdy się go nie piekło a tylko kupowało. W zależności od roku, cukierni i fantazji cukiernika, makowiec raz był bardzo smaczny, wilgotny, z dużą ilością masy makowej, a innym razem suchy, przearomatyzowany olejkiem migdałowym, albo farszu było tyle, co kot napłakał. Odkąd postanowiłam spróbować samodzielnie upiec makowiec zawijany i przekonałam się, że to wcale nie takie trudne, jak wcześniej myślałam, piekę go co roku. W tym roku postanowiłam zmienić odrobinę tradycyjny przepis i tak powstała pyszna drożdżowa strucla (a właściwie 3!) z białym makiem* i karmelizowaną żurawiną. Jedną zjedliśmy wprost z blaszki, druga musiałam podzielić się z rodzinką, a trzecia grzecznie siedzi w zamrażarce, czeka na wigilię, kiedy to polukruję ją i bogato posypię migdałami i skórką pomarańczową.
Składniki (na 3 średniej wielkości strucle lub dwie bardzo duże):
Na ciasto drożdżowe:
-2 i 1/4 mąki pszennej (dodatkowo trochę mąki do podsypywania)
-120ml ciepłego mleka
-100g masła
-4 duże żółtka
-16g suchych drożdży
-4 łyżki cukru
-szczypta soli
-1 łyżka ekstraktu z wanilii
-ziarenka z 1 laski wanilii
-1 łyżka oleju
Na masę makową:
-400g białego maku*
-100g chlebka marcepanowego
-2/3 szklanki cukru pudru
-100g orzechów włoskich
-100g migdałów bez skórki
-2 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
-6 łyżek płynnego miodu
-100g rodzynek
-4 białka
-0,5 łyżki miękkiego masła
-3 suszone figi
Żurawina:
-200g świeżej żurawiny (można użyć żurawiny suszonej, trzeba ją wcześniej namoczyć i odstawić na kilka godzin)
-50ml wody
-5 łyżek cukru
Dodatkowo:
-płatki migdałów
-skórka pomarańczowa
-lukier
-posypki
Przygotowujemy farsz makowy. Mak, orzechy, migdały i figi zalewamy wrzątkiem (ok. 1cm ponad powierzchnię) i odstawiamy do całkowitego wystygnięcia. Po tym czasie odciskamy z nadmiaru wody i mielimy 2 razy. Chlebek marcepanowy kroimy na mniejsze kawałki i ucieramy z cukrem pudrem na najwyższych obrotach. Dodajemy mak, masło i miód, miksujemy. Dodajemy rodzynki oraz skórkę pomarańczową. Na końcu dodajemy pianę ubitą z białek i delikatnie mieszamy wszystkie składniki.
Przygotowujemy ciasto drożdżowe. Masło roztapiamy w garnuszku. Odstawiamy do przestygnięcia. Drożdże mieszamy z mąką, solą i cukrem. Dodajemy lekko ciepłe mleko, ziarenka waniliowe, ekstrakt oraz żółtka. Zagniatamy i wyrabiamy około 5 minut. Pod koniec wyrabiania dodajemy rozpuszczone masło i olej. Dokładnie wyrabiamy. Ciasto powinno być gładkie i lśniące. Masę umieszczamy w oprószonej mąką misie przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 90 minut.
Przygotowujemy żurawinę. W rondelku o grubym dnie zagotowujemy wodę z cukrem. Gotujemy aż cukier się rozpuści a płyn nieco zredukuje. Dodajemy żurawinę i, cały czas mieszając, gotujemy na małym ogniu, aż żurawina zmięknie.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 3 równe części. Każdą z nich rozwałkowujemy na prostokąt o grubości 3-4 mm (można odrobinę podsypać mąką). Na cieście równomiernie rozsmarowujemy masę makową, pozostawiając ok 1-2cm margines z każdej strony. Wzdłuż jednego z dłuższych boków wykładamy żurawinę. Poczynając od tej krawędzi, ciasto zwijamy w roladę (nie musi być zwinięte bardzo ciasno), boki podwijamy pod spód. Każdą struclę zawijamy w papier do pieczenia, pozostawiamy ok 2cm luzu. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce. Po tym czasie, blaszkę wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na około 40 minut (do lekkiego zbrązowienia). Poz wystudzeniu lukrujemy i dekorujemy płatkami migdałów, skórką pomarańczową lub ulubionymi posypkami.
Smacznego!
*Biały mak można spokojnie zastąpić niebieskim. Co prawda, ciasto będzie miało wtedy inny smak, ale nadal będzie pyszne.
wygląda pięknie, mniam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, polecam :)
UsuńJa nie przepadam za makowcem.
OdpowiedzUsuńNie każdy musi. Osobiście uwielbiam.
Usuń